Historia Romana

Roman (ur. 1956 r.) mieszka wraz z żoną i najmłodszą córką w  Wyszogrodzie w woj. Mazowieckim. Jest ojcem trójki dzieci. Jego życie przebiegało zupełnie zwyczajnie aż do 2009 r. kiedy to w czasie hospitalizacji z powodu świeżo rozpoznanej cukrzycy, wykryto u niego zakażenie wirusem HCV.

Okazało się, że ten "cichy zabójca" pustoszył organizm Romana już od wielu lat, nie dając przy tym żadnych objawów, doprowadzając do zdekompensowanej marskości wątroby. Dzięki szybkiej hospitalizacji i  podjętemu leczeniu objawowemu udało się przywrócić funkcje wątroby, dzięki czemu dolegliwości ustąpiły. Odtąd Roman jest pod stałą opieką specjalistów, którzy regularnie monitorują stan jego zdrowia, by w razie potrzeby, skierować go na hospitalizuje z powodu nawracającej encefalopatii .

W 2012 roku Roman przeszedł próbę leczenia przeciwwirusowego interferonem i rybawiryną. Mimo, iż po zakończeniu terapii  badanie  PCR (HCV – RNA) nie wykazało we krwi obecności wirusa, po 24 tygodniowej obserwacji stwierdzono nawrót zakażenia. 
Wydawałoby się, iż niema już dla Romana leczenia a jedynym ratunkiem jest życie w nadziei, iż wirus nie dokona totalnego zniszczenia wątroby. Na szczęście dzięki postępowi w medycynie w 2014 r pojawiły się terapie, które pozwalają na wyleczenie  zakażenia wirusem HCV  nawet u tych najtrudniejszych pacjentów, do których Roman niechybnie się zalicza.

Dzięki wprowadzeniu tych nowych leków na listę leków refundowanych,  w listopadzie 2015 roku Roman rozpoczął  24 tygodniową kurację, zmierzającą do eliminacji wirusa ze krwi a tym samym zahamowanie procesu włóknienia wątroby.
Niestety są nikłe szanse aby tak silna marskość wątroby uległa cofnięciu. Dlatego Roman będzie musiał być stale monitorowany aby w razie potrzeby móc zostać poddanym transplantacji wątroby.

Roman jest rencistą, jego stan zdrowia nie pozwala mu aktualnie na podjęcie pracy.  Lekarze zalecają mu przyjmowanie leków wspomagających i podtrzymujących pracę wątroby a także niwelujące późne następstwa zakażenia jakimi są marskość, encefalopatia i wodobrzusze.
Miesięczne koszty związane z leczeniem znaczenie przekraczają kwotę  niskiej reny Romana.


MOŻESZ POMÓC


przekazując darowiznę na konto:

Fundacja "Gwiazda Nadziei"
ul. H. Dąbrowskiego 22; 40-032 Katowice


32 1940 1076 3045 2145 0003 0000
- z dopiskiem: dla Romana Kopery
lub
przekazując 1,5% podatku dochodowego dopisując: dla Romana Kopery

KRS Fundacji "Gwiazda Nadziei": 0000298237


Dla przelewów z zagranicy:
Kod IBAN: PL 32 1940 1076 3045 2145 0003 0000
Kod SWIFT: AGRIPLPR

Adres głównej siedziby banku:
Credit Agricole Polska S.A.
ul. Orląt Lwowskich 1
53-605 Wrocław